Życie po wojnie

 

Po wojnie Gerard Woźnica zamieszkał w Olkuszu, a następnie w Kluczach przy ulicy Pocztowej, z żoną Krystyną i z córką. Niestety w czasie wojny „Hardy” stracił ojca i dwóch braci. W kwietniu 1945 „Hardy” został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Więziono go w Katowicach, gdzie siłą zmuszano go do współpracy z Służbą Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa honorowo nie donosił na innych i brał winę na siebie. Jednak po jakimś czasie został zwolniony z więzienia, bo podpisał zgodę na współpracę z bezpieką, o czym potem powiedział przełożonym.

Więzienie UB w Katowicach (zdjęcie współczesne) 

                 Źródło https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/06/48/6044f21237fb8_o_medium.jpg

Po wyjściu na wolność zamieszkał w górach - w Poroninie. Pracował w Białym Dunajcu jako m. in. ekonomista. Często musiał zmieniać pracę. W dokumencie, który Woźnica dostał od swojego pracodawcy możemy przeczytać, że „stracił pracę, gdyż jest sumienny i nie pije alkoholu”. W ostatnich latach życia spisał swoje wspomnienia w pamiętniku. Zmarł w Poroninie 14 lutego 1981 r.

Poronin – zdjęcie współczesne

                             Źródło https://meteor-turystyka.pl/images/places/0/111.jpg

Grób Gerarda „Hardego” Woźnicy w Poroninie.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/82/Gr%C3%B3b_Gerarda_Wo%C5%BAnicy_na_cmentarzu_w_Poroninie.jpg/766px-Gr%C3%B3b_Gerarda_Wo%C5%BAnicy_na_cmentarzu_w_Poroninie.jpg